Nasze pupile.

Loves_Ashley · Wysłany: Wto 20:03, 02 Mar 2010 Temat postu:

ojejciu. Mi ostatnio Marian(mój kot) wymiotował ; p wg. muszę z nimi się do weterynarza zabrać

ILY-ASH · Wysłany: Wto 20:05, 02 Mar 2010 Temat postu:

ojej a czemu? Cos z nim nie tak?

Loves_Ashley · Wysłany: Wto 20:07, 02 Mar 2010 Temat postu:

Nie mam pojęcia. Żre co popadnie heh ; p No i ile wlezie,on je do końca,to wiesz...

ILY-ASH · Wysłany: Wto 20:08, 02 Mar 2010 Temat postu:

ja psu ograniczam bo gdyby mógł zjadłby 3 kg karmy za jednym zamachem xD

Loves_Ashley · Wysłany: Wto 22:30, 02 Mar 2010 Temat postu:

To Marian mój tak samo,gdyby nie ograniczenia puścił by nas z torbami,a mam dwa koty i tak zjadają jedną puszkę dziennie,a już powinny mniej jeść.

ILY-ASH · Wysłany: Wto 22:31, 02 Mar 2010 Temat postu:

mi zawsze wujek powtarzał,żebym go nie przekarmiała bo mi kipnie na zawał i wzięłam sobie to do serca.. ;p jak bedzie cieplej to moze troche wiecej ruchu bedzie miał,bo dłuższe spacery chociażby będą Smile

Loves_Ashley · Wysłany: Wto 22:34, 02 Mar 2010 Temat postu:

Ja to bd też koty brać na spacer. Ale Marian to nigdy nie był i się boi,zresztą Egon mój drugi kot to niby leśny kot,ale też nie był jeszcze na dworze od kiedy jest u nas. Dwa kanapowce,tyle że one w domu mają dużo ruchu,to gdzieś skaczą to gdzieś się bawią,co innego niż pies.

ILY-ASH · Wysłany: Wto 22:35, 02 Mar 2010 Temat postu:

no racja.. a ja mojego np.bez smyczy nie moge puścić bo mogłabym mu jedynie pomachać na pozegnanie xD heh..;/ on tylko śpi Razz

Loves_Ashley · Wysłany: Wto 22:40, 02 Mar 2010 Temat postu:

Ja sobie nie wyobrażam tego,boję się ze jak wezmę ich na smycz do uciekną,pamiętam jak próbowałam szynszyle przyzwyczaić do mój Maniek skakał jak królik na dwóch łapach. hehe

darkqueen · Wysłany: Śro 16:09, 03 Mar 2010 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Moja małpa (czytaj kocica)